About Me

Monday 30 June 2014

SZMINKO-MANIACZKA

                                           Z SERII O SZMINKACH:

Hej wszystkim. Dziś chciałabym wam zaprezentować moje ulubione pomadki w kolorze fioletowym.


Od lewej do prawej: INGLOT  BERRY COLLECTION w kolorze 293, INGLOT matowa pomadka w kolorze 422,  INGLOT AMC LIP PAINT nr 69.



INGLOT moim zdaniem ma jedne z najpiękniejszych fioletów na rynku. Gama kolorów jest ogromna,  pigmentacja na 6 z plusem i jak już wspominałam trwałość jest niesamowita. 


1) INGLOT BERRY COLLECTION w kolorze 293 , cena ok. 23 zł / 13 euro w Irlandii, pojemność 4,5 g. Ciemny, oberżynowy fiolet, cudowny w okresie jesienno-zimowym ale również idealny na wieczory i wyjścia.  Super trwała i nawilżająca. 



2) INGLOT BRIGHT AND MATTE w kolorze 422,  cena ok. 23 zł/ 13 euro,  pojemność 4,5 g. Piękny lawendowy fiolet. Wykończenie matowe, "trzyma" się na ustach cały dzień. Nie wysusza. Uwielbiam tą pomadkę, dlugo szukałam takiego koloru, jest bardzo nietypowy i zawsze zwraca na siebie uwagę.  



3) INGLOT LIP PAINT w kolorze 69, cena ok. 30 zł/ 14 euro, pojemność 4,5 g. Ciemny, mocny fiolet.  Ulubiona ze wszystkich trzech fioletów.  Farbki do ust z INGLOT są zdecydowanie warte polecenia,  są mega trwale i super nawilżające.  Do nakładania jej na usta używam małego,  precyzyjnego pędzelka. Jeszcze raz POLECAM!!!! 


Jakie są wasze ulubione fiolety? Pozdrawiam i do następnego.  Buziaki :-*. Kasia




Monday 23 June 2014

SZMINKO- MANIACZKA

Z SERII O SZMINKACH:

   Dziś chciałabym Wam przedstawić moje TOP 5 różowych pomadek do ust:




Od lewej do prawej : MAYBELLINE COLOR SENSATIONAL w odcieniu FUCHSIA FLASH 902, MAC CREMESHEEN w kolorze CREME CUP, MAC SHEEN SUPREME w kolorze ROYAL AZALEA, INGLOT AMC LIP PAINT 67, SLEEK- MATTE ME w odcieniu BRINK PINK 432.

1) MAYBELLINE COLOR SENSATIONAL - FUCHSIA FLASH 902- cena ok. 25 zł/ 8 euro, pojemność 4.2 g. Jaskrawy, żywy róż zdecydowanie zwracający na siebie uwagę. Pomadka bardzo dobrze napigmentowana i nawilżająca. Utrzymuje się na ustach przez kilka godzin. Moim zdaniem idealna na lato. 


2) MAC- Creme Cup ( cremesheen ) - cena 86 zł/ 19 euro, pojemność 3 g. Różowy-nude. Jedna z bardziej popularnych pomadek MAC. Ulubieniec wszystkich ulubieńców. Kocham tą pomadkę za jej kolor, za trwałość, za to jak cudownie się aplikuje, za wszystko!!!


3) MAC- Royal Azalea ( sheen supreme) - cena ok. 80 zł/ 18 euro, pojemność 3,6 g. Cukierkowy róż. Co tu dużo pisać, jest przepiękna, nasycona kolorem i niesamowicie kremowa ( jak masełko do ust).


4) INGLOT AMC LIP PAINT 67- cena ok. 30 zł/ 14 euro, pojemność 4,5 g. Farbka do ust w boskim kolorze zgaszonego różu, bardzo trwała, utrzymuje się na ustach cały dzień i cudownie je nawilża . Zdecydowanie polecam. Posiadam w swojej kolekcji kilka słoiczków i z każdego jestem bardzo zadowolona. 


Mój drugi słoiczek w tym kolorze, to samo mówi za siebie jak bardzo go lubię.

5) SLEEK MATTE ME w odcieniu BRINK PINK 432- cena 27 zł/ 6,5 euro za 6 ml. Płynna , matowa pomadka dostępna w drogeriach internetowych ( ja swoje kosmetyki SLEEK kupuję w BOOTS, w Irlandii). Jaskrawy róż który bardzo długo ” utrzymuje” się na ustach. Polecam używać wyłącznie na mocno nawilżone usta. Uwielbiam ten kolor!!!! 




Jakie są wasze ulubione pomadki w kolorze różowym? Buziaki i do następnego, Kasia :-*

Friday 20 June 2014

  Hej wszystkim. Dziś chciałabym wam zaprezentować makijaż idealny na letnie wieczory. Banalnie prosty do wykonania ale bardzo efektowny. Do jego wykonania użyłam jedynie 3 cieni, eyelinera, tuszu do rzęs, białej kredki oraz korektora jako bazy. Kolory jakich użyłam pięknie podbijają brązową tęczówkę. Dla zielonookich zamiast zieleni proponowałabym fiolet ( lawendowy, śliwkowy, oberżynowy). Niebieską tęczówkę cudownie podbije pomarańczowy- wpadający w brąz, miedź, brzoskwinia.
  Makijaż prezentował się następująco:





 Jak widać na załączonych zdjęciach, główną uwagę skupiłam na dolnej powiece i lini wodnej podkreślając ją jaskrawą zielenią. Poniżej znajdziecie listę produktów jakich użyłam do wykonania tego makijażu:

Od lewej do prawej: tusz do rzęs MAYBELLINE COLOSSAL VOLUME MASCARA w kolorze czarnym, korektor COLLECTION LASTING PERFECTION w odcieniu 1 light, perłowy- rozświetlający cień INGLOT 395, cień MAC w kolorze TRAX ( ciemny fiolet ze złotymi drobinkami), zielony cień INGLOT 477, oraz czarny żelowy eyeliner MAYBELLINE.

1) Całą górną powiekę pokryj bazą pod cienie. Ja używam korektora COLLECTION LASTING PERFECTION który spisuje się genialnie, nie zbiera się w załamaniu powieki i cienie trzymają się na nim cały dzień.
2) Następnym krokiem jest nałożenie fioletowego cienia ( w moim wypadku był to cień TRAX z MAC ) na cała ruchomą powiekę.
3) Pędzelkiem do blendowania ( MAC 217 mój absolutny faworyt) i kolistymi ruchami rozetrzyj fiolet ponad załamanie powieki.
4) Czarnym eyelinerem w żelu ( lub jakim kolwiek czarnym eyelinerem) namaluj kreskę, wyciągając ją na zewnątrz, tworząc tzw.” kocie oko” ;-)
5) Dolną powiekę zaznacz cieniem w kolorze zielonym ( INGLOT 477 double sparkle).
6) Linie wodną pomaluj białą kredką ( CATRICE 040). Następnie używając płaskiego pędzelka ( INGLOT 16 PP) i tego samego zielonego cienia delikatnie wklepując pokryj białą kreskę na linii wodnej.
7) Wewnętrzny kącik oka podkreśl za pomocą dowolnego, jasnego, perłowego cienia ( np. INGLOT 395).
8) Ostatnią czynnością jest wytuszowanie rzęs ( mój ulubiony tusz do rzęs to MAYBELLINE COLOSSAL VOLUME MASCARA w kolorze czarnym). VOILA.
Mam nadzieję, że makijaż przypadł wam do gustu. Jeżeli jesteście zainteresowane/ zainteresowani jakich kosmetyków użyłam na resztę twarzy to zapraszam do czytania dalej...


TWARZ:

-Podkład to MAC STUDIO FIX FLUID w odcieniu NC25 - cena ok. 32 euro
-Puder -BEN NYE BANNANA POWDER -przesypany do plastikowego pojemniczka zakupionego w Boots - cena z przesyłką ok. 30 euro
-Bronzer BOURJOIS w odcieniu 52- cena ok. 10 euro
-Róż MAC PRO LONGWEAR w odcieniu ROSY OUTLOOK- cena ok.23-25 euro.
-Rozświetlacz z paletki SLEEK FACE CONTOUR KIT MEDIUM 885- cena ok 10 euro. 
  
Miłego dnia, Kasia :-*

Tuesday 17 June 2014

MAKIJAŻE

Hej :-) Zanim zacznę o czym kolwiek pisać , chciałabym zaznaczyć,  że nie jestem profesjonalną makijażystką, nie ukończyłam też żadnego kursu makijażu.  Jestem samoukiem.
   Przechodząc do rzeczy,chciałabym przedstawić Wam mój dzisiejszy makijaż oczu.  Pogoda w Dublinie była dzisiaj przepiękna,  więc zdecydowałam się na trochę koloru. Makijaż prezentował się następująco :



      Postawiłam na róż,  miedź i złoto z eyelinerem na górnej powiece oraz białą kreską na dolnej lini wodnej.  Biała kreska optycznie powiększyła mi oko i dodała makijażowi świeżości. 
     Do wykonania powyższego makijażu użyłam 6 cieni do powiek, korektora ( jako bazy), czarnego eyelinera, czarnego tuszu do rzęs oraz białej kredki do oczu.
Jasny, matowy róż -INGLOT  361 ( kolor wydaje się nie co pomarańczowy na zdjęciu.  W rzeczywistości jest jasno różowy) 


Od lewej do prawej: Prasowany pigment TOP SHOP - shuffle the cards, INGLOT 607, INGLOT 614, INGLOT 395, INGLOT 328, korektor lasting perfection COLLECTION w odcieniu 1 light, tusz do rzęs MAYBELLINE COLOSSAL volume mascara w kolorze czarnym.  Nad cieniami: czarny eyeliner w pisaku COLLECTION. Pod cieniami: biała kredka CATRICE w kolorze białym 040. 

1) Pierwszą czynnością jaką wykonałam było nałożenie niewielkiej ilości korektora na całą górną powiekę. 
2) Następnie używając jasnego ,matowego cienia w kolorze różowym( INGLOT 361) i pędzelka do blendowania zaznaczyłam załamanie powieki, wyciągając i rozcierając kolor do góry ponad załamanie powieki. 
3) Na wewnętrzną połowę powieki naniosłam PIĘKNY prasowany pigment.z TOP SHOP w kolorze SHUFFLE THE CARDS. Cień jest w cudownym odcieniu różowego złota. ( Osobna recenzja o tym cudzie wkrótce)
4) Zewnętrzną stronę powieki pokryłam miedzianym cieniem INGLOT 607 i połączyłam rozcierając z pigmentem z TOP SHOP.
5) Zewnętrzne V oraz załamanie powieki przyciemniłam malinowym, ciemnym różem INGLOT 614.
6) Łuk brwiowy zmatowiłam jasnym beżem INGLOT 328.
7) Wewnętrzny kącik oka podkreśliłam perłowym, rozświetlającym cieniem INGLOT 395.
8) Dolną powiekę zaznaczyłam cieniami 607 i 614.
9) Kolejna była czarna , wyciągnięta kreska na górnej powiece. Aby ją namalować, użyłam czarnego eyelinera w pisaku z  COLLECTION- polecam początkującym. 
10) Dolną linię wodną zaznaczyłam białą kredką z CATRICE nr. 040.
11) Na koniec wytuszowałam rzęsy moją ulubioną maskarą MAYBELLINE. VOILA :-)
           Pozdrawiam, Kasia.


Monday 16 June 2014

SZMINKO MANIACZKA :-*

                         Z SERII O SZMINKACH :



                                MOJE ULUBIONE CZERWIENIE:



1. MAC- RUBY WOO- cena ok. 86 zł./ 19 euro, pojemność 3 g ( w moim przypadku szminka byla darmowa. Czy wiecie, że MAC ma w swojej ofercie program zwany BACK TO MAC? BACK TO MAC polega na tym, że 6 pustych opakowań bezpośrednich* ( tj. pojemniki w których mieści się produkt np. szklane buteleczki po podkładach, korektorach, pojemniczki metalowe i plastikowe) możemy wymienić na dowolną pomadkę lub błyszczyk z linii standardowej MAC.
Ruby Woo to jeden z moich absolutnych  faworytów wśród wszystkich pomadek jakie posiadam. Szminka ma wykończenie matowe, jest w kolorze przepięknej, nasyconej czerwieni i oczywiście trwalość tej pomadki zasługuje na ocene 6+. POLECAM!!!!
* Nie mylcie opakowań bezpośrednich z opakowaniami zewnętrznymi czyli, tekturowymi pudełeczkami , które zawierają opakowania bezpośrednie tzn, buteleczki, plastikowe pojemniki itp.


2. RIMMEL LONDON-( z kolekcji stworzonej przez Kate Moss) 111 KISS OF LIFE- cena ok. 20 zł/ 6 euro, pojemność 4 g. Matowa, swieża czerwień która pięknie prezentuje się na ustach..


3. HEAN- WIŚNIA JAPOŃSKA NR 27- cena ok. 10 zł. za 4.5 g. WOW!!! . Cudowna, aksamitnie kremowa, nawilżająca pomadka z witaminą E i z wyciągiem z kielków pszenicy. Ciemno czerwony odcień + niesamowita trwałość za tak niską cenę. Nic dodać nic ująć.


4. GOLDEN ROSE- 120- cena ok.10 zł., pojemność 4,2 grama. Kolejna nawilżająca pomadka zawierająca w sobie wosk pszczeli  który pielęgnuje nasze usta. Trwałość nie jest najlepsza ale za to ten piękny bordowy kolor jest zdecydowanie warty uwagi.


5. LANCOME-ROUGE IN LOVE 163M- cena ok. 120 zł./ 30 euro za 4,2 ml. Malinowa czerwień, idealna na dzień. Pomadka na pograniczu balsamu do ust i szminki o bardzo dobrej pigmentacji. Mega nawilżająca i super trwała. Wielki plus za cudowne opakowanie.


6. SLEEK MATTE ME-ROJA RED 433- cena ok 27 zł,/6.5 euro za 6 ml. Płynna pomadka o matowym wykończeniu. KOCHAM I UWIELBIAM !!!! Wiśniowa czerwień- nie do zdarcia. Jedynym jej minusem jest to , że potrafi podkreślać suche skórki na ustach dlatego polecam ją używać tylko na usta gładkie i nawilżone gdyż w innym przypadku efekt bedzie nie estetyczny.

MAC

Jakie są wasze ulubione czerwienie? Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na kolejne posty z serii o szminkach . Kasia :-*
                                       

Sunday 15 June 2014


Hej.


     Dziś chciałabym Wam przedstawić moją kolekcję cieni do powiek firmy INGLOT a dokładnie mówiąc cieni z INGLOT FREEDOM SYSTEM. Cienie  INGLOT w mojej opini są jednymi z najlepszych z jakimi miałam przyjemność pracować. Uwielbiam w nich wszystko. Wybór kolorów jest ogromny, pigmentacja jest genialna, cienie pięknie się ze sobą łączą i ” blendują”. Ogromnym plusem jest również to, że w INGLOCIE mamy możliwość stopniowego kompletowania cieni. Przykładowo pusta paletka magnetyczna na 10 okrągłych cieni to kosz 21 złotych, pojedynczy cień okrągły to 10 złotych. Nie musimy jej zapełniać od razu, co moim zdaniem jest świetne. INGLOT FREEDOM SYSTEM to znakomite rozwiązanie dla tych z nas, które nie chcą wydawać sporej kwoty pieniędzy na raz. Moją jedyną uwagą jest to, że cienie potrafią się osypywać, dlatego też polecam wykonanie makijażu oczu przed wykonaniem makijażu twarzy.

Paletki możemy zakupić w różnych rozmiarach. INGLOT oferuje nam palety na 2,3,4,5,10,20 i 40 cieni zarówno kwadratowych jak i okrągłych. Paletki wykonane są bardzo pożądnie z wysokiej jakości plastiku. Wieczko wykonane jest z półprzeźroczystego tworzywa. Wierzch paletki nakłada się na cienie za pomocą magnesów, dzięki którym cienie są zabezpieczone i nie ma możliwości aby paletka otworzyła się np. przy podróżowaniu gdyż owe magnesy są dość mocne.

Przykladowe rozmiary paletek

     W systemie FREEDOM, możemy tworzyć palety cieni ale również pomadek, bronzerów, korektorów, cieni i wosków do brwi, rozświetlaczy i róży. Możemy je także dowolnie łaczyć ze sobą tworząc tzw. all in one czyli wszystko w jednej paletce. Możliwości jest mnóstwo.

Matowe pomadki INGLOT

    Poniżej przedstawiam Wam moją ”mini” kolekcję cieni firmy INGLOT, którą jestem w stanie wykonać każdy makijaż. Polecam gorąco!!!





W tej paletce jest wielki misz-masz. Cztery kwadratowe cienie to INGLOT, reszta to MAC, SOAP & GLORY i  MAX FACTOR

    Jeśli macie pytania dotyczące poszczególnych kolorów, nie krępujcie się zapytać i jeżeli macie swoich ”INGLOTOWYCH” ulubieńców to również dajcie znać. MIŁEGO DNIA, BUZIAKI :-* 


Kasia